O mnie

Buenos dias, przybyszu z dalekiej otchłani Internetu! Nieważne, czy tutaj trafiłeś z jakiejś wyszukiwarki, z jakiejś strony, albo dzieci z Bullerbyn zmusiły Ciebie do tego wymachując granatami... Jakimś cudem tu trafiłeś, więc może co-nieco opowiem o sobie i tym blogu. :]

Mjenia zawód Maciek, mam 19 lat (18 z ogromnym kawałkiem, ale kto tam się szczegółów będzie czepiał ;P ). Pomieszkuję sobie gdzieś tam w południowo-wschodniej Polsce (tak tak, tej dziurze, gdzie nie ma pralek, a psy dupami szczekają...).

Jeśli chodzi o moje zainteresowania to: muzyka, granie na gitarce (Eric Clapton ze mnie żaden, no ale... ;D ), kinematografia, motoryzacja (WSK for life!), turystyka, survival (jak na razie bez pożerania robaków w jakiejś puszczy)... No i przede wszystkim, rozmyślanie o wszystkim i o niczym!

Dlaczego stworzyłem tego bloga? Tak po prostu, przy piwku, taka moda. Więc (rozumując jak typowy Polaczek z brzuszkiem piwnym), czegłóż jo mam być głorszy?


A tak serio... Duuuuuużo sobie rozmyślałem o życiu i odkryłem Amerykę z Karaibami jednocześnie - życie jest zajebiste! A co! Tylko trzeba sobie odpowiednio wszystko przytegować. Dlatego chciałbym pokazać swoją drogę do bardziej kolorowego życia. Nie mówię tu o czymś w stylu amerykańskich raperów (dziwki, koks i szpan terenówą teścia), tylko o bardziej prostym żywocie. Jakim dokładnie? Poczytaj dokładnie na blogu... ;D

Treść już mamy... Czas omówić formę! Przede wszystkim, to ma być baaaaaaaaaardzo luźny blog. Żadnego formalnego pierdolenia, żadnego przymusu. Po prostu co wpadnie mi między uszy, to to napiszę i już. :D

Mam nadzieję, że blog się Tobie spodoba. Jeśli masz jakieś uwagi, propozycje, chcesz wyskoczyć na piwko - piszta na cezetha@gmail.com ;)

PS: Z fizyki to ja byłem noga totalna, a Einsteina nie ogarniam (tzn. jego teorii). Ale gość wydaje się na tyle zajebisty, że aż sobie wstawiłem jego kultową fotę. ;D